Przekraczając granice
Nie da się ukryć, że najczęściej wszystko co wiekopomne zaczyna się bardzo zwyczajnie, by nie powiedzieć - trywialnie...Przez myśl ci nie przejdzie, że wszystkie problemy są już po prostu śmieszne i w zasadzie nieaktualne, ponieważ twoje życie faktycznie właśnie się kończy. Umierasz, więc nie warto się przejmować. W takiej chwili mało komu przyszłoby do głowy, by
myśleć o światach równoległych, czarodziejach, elfach, krasnoludach i innych tego typu bajkach. Bo okoliczności są jednak dalekie od bajkowych...A skoro już przy bajkach jesteśmy... W królestwie Ortan, nikt nie wpadłby na to, by nazwać czarodziejów, elfy i krasnoludy bajkami.Również istnienie światów równoległych nie budziło najmniejszych wątpliwości, poparte jak najbardziej namacalnymi dowodami w postaci tak zwanych przesiedleńców.A skoro już przy przesiedleńcach jesteśmy... Uwierz, tej nocy pojawi się ktoś i ma wydarzyć się coś, co zaważy na dalszych losach królestwa...Czasem życie wykręca takie numery, jakich nawet w filmie nie uświadczysz - żaden normalny scenarzysta by na coś takiego nie wpadł.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Oksana Pankiejewa ; przeł. Marina Makarevskaya ; il. Dominik Broniek. |
Hasła: | Powieść ukraińska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Lublin : Fabryka Słów, 2010. |
Opis fizyczny: | 582,[10] s. : il. ; 20 cm. |
Powiązane zestawienia: | Powieść i opowiadanie - fantastyka, z elementami fantastyki - ogólnie |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)