Inne Stany : czym różnią się od nas Amerykanie
Amerykanie lubią powtarzać: We are the greatest - Jesteśmy najwięksi i najwspanialsi. To przekonanie jest fundamentem ich zbiorowej tożsamości i patriotyzmu. Książka Tomasza Zalewskiego jest próbą reportażowo-eseistycznego opisu, analizy i refleksji na temat najciekawszych przejawów amerykańskiej wyjątkowości. Autora interesują główne ideologiczne wątki "amerykańskiego credo", specyficznie amerykańskie
zjawiska społeczno-kulturowe, jak sentyment do samochodów i kult broni palnej, oraz te sfery życia - na przykład praktykowanie i przeżywanie religii, sport, seks - w których odrębność homo americanus zaznacza się najwyraźniej. Amerykańska wyjątkowość - indywidualizm, quasi-religijny charakter wiary w konstytucję i demokrację przy jednoczesnej nieufności do rządu, uwielbienie wolności, optymizm, otwartość na imigrantów - była zawsze źródłem siły USA i inspiracją dla wielu narodów. Czy pozostaje to dziś aktualne? Czy nie bywa przeszkodą do zmian?
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Tomasz Zalewski. |
Seria: | Biblioteka "Polityki" |
Hasła: | Świadmość narodowa - Stany Zjednoczone Stany Zjednoczone - socjologia - od 1989 r. Publicystyka polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Polityka Spółdzielnia Pracy, 2011. |
Opis fizyczny: | 239, [1] s. : il. ; 21 cm. |
Uwagi: | Bibliogr. s. 239-[240]. |
Powiązane zestawienia: | Publicystyka, reportaż, felieton |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Posty: 55
Wysłany: 2013-11-23 09:36:36
Moim zdaniem jedna z ciekawszych dostępnych książek na temat specyfiki kulturalno-obyczajowej USA.
Książka, zwłaszcza jak na tego typu pozycję, napisana zgrabnym i ciekawym językiem. Autor, jako osoba jednocześnie z zewnątrz, a zarazem blisko związana ze Stanami, nie daje nam powodów do powątpiewania w swą wiarygodność - z jednej strony oddając Ameryce należną cześć i patrząc na nią z ciepłem i pedagogicznym optymizmem (jak na niesforne dziecko, które ma też swoje dobre strony), z drugiej zaś bez egzaltacji i fałszywego zachwytu.
Całość dopełniona nielicznymi (tylko na początku rozdziałów) starannie dobranymi zdjęciami. Trochę ciekawych rzeczy, które trudno byłoby znaleźć gdzie indziej (jak choćby dość aktualny rozdział o Polonii).
Z podziękowaniami dla osoby, która podarowała Bibliotece niniejszą pozycję